„Od około 3 miesięcy jestem uczestniczką kursu „Złap hiszpański za rogi”. Wcześniej nigdy nie myślałam o nauce języka hiszpańskiego. Los jednak sprawił, że z całą rodziną znalazłam się w Hiszpanii, nie znając języka i nie posiadając wielu informacji o życiu w Hiszpanii. Przed wyjazdem próbowałam kilka razy i podchodziłam do nauki w szkołach językowych. Niestety zawsze czegoś mi brakowało. Oprócz zdobywanej wiedzy, miałam nadzieję na świetny kontakt z nauczycielem i z grupą.
„Od około 3 miesięcy jestem uczestniczką kursu „Złap hiszpański za rogi”. Wcześniej nigdy nie myślałam o nauce języka hiszpańskiego. Los jednak sprawił, że z całą rodziną znalazłam się w Hiszpanii, nie znając języka i nie posiadając wielu informacji o życiu w Hiszpanii. Przed wyjazdem próbowałam kilka razy i podchodziłam do nauki w szkołach językowych. Niestety zawsze czegoś mi brakowało. Oprócz zdobywanej wiedzy, miałam nadzieję na świetny kontakt z nauczycielem i z grupą. Po trzech próbach zrezygnowałam. Kiedy już się osiedliliśmy w Hiszpanii, szybko zorientowaliśmy się, że z samym angielskim na dłuższą metę sobie nie poradzimy. Przeglądałam Internet, aby znaleźć jakąś formę nauki. Na Facebooku natknęłam się na funpage Pauliny, gdzie raz w tygodniu odbywały się krótkie lekcje na żywo, w których można brać udział. Już sam głos Pauliny, sposób w jaki przekazuje informacje i potrafi skupić uwagę słuchającego sprawił, że zaczęłam oglądać nagrania regularnie. Aż pojawiły się zapisy na kurs. Długo się nie zastanawiając, wykonałam telefon i już po rozmowie z Pauliną, wiedziałam że wezmę udział w kursie.
Jestem żywym dowodem na to, jak ten kurs pomaga żyć tutaj na miejscu. Uważam, że to najlepsza rekomendacja, ponieważ wszystko czego się uczę w stu procentach przydaje się w życiu na terenie Hiszpanii. Zawsze ciekawiło mnie jak z takiego morza językowego można wybrać akurat to, co jest przydatne na co dzień. Otóż Paulina to potrafi! Oprócz wiedzy językowej przekazuje też całe mnóstwo informacji o życiu, kulturze i zwyczajach w Hiszpanii. Co mnie bardzo cieszy i pomaga, żeby nie czuć się tu obco. Różnic jest cały ogrom i mieszkając w Polsce nie jesteśmy nawet tego świadomi. Nawet takie rzeczy jak odczytać prawidłowo informacje na domofonie Tak, tak! Bo tutaj to wcale nie jest takie oczywiste
Nie minęły jeszcze 3 pełne miesiące, a ja potrafię się odezwać po hiszpańsku w sklepie, na targu czy w restauracji.
Forma kursu tez jest nietypowa, gdyż wszystkie lekcje są nagrywane na specjalnej platformie i w każdej, wolnej chwili można sobie odtwarzać materiał. Do tego mamy wiele przydatnych linków z filmami, piosenkami i grami, które uwielbiam, bo gdziekolwiek jestem i mam choćby 5 minut, zawsze mogę zagrać i jakieś słówko wpada do głowy.
Polecam każdemu, kto chce nauczyć się mówić po hiszpańsku.
Jestem zachwycona! Paulina to profesjonalistka!„
Renata Zalska